W październiku 2018 roku mieliśmy przyjemność odbyć podróż do Iranu z biurem Krzysztof Matys Travel. Pierwsze pytanie, jakie padało ze strony naszych znajomych, to czy nie boimy się tam jechać. Przyznam, była chwila konsternacji, ale po wnikliwej analizie kilku „lektur” zdecydowaliśmy się spróbować. I nie żałujemy. Kraj jest bardzo bezpieczny (no może poza ruchem ulicznym:)), ludzie mili i uczynni, ciekawi turystów i ich opinii. Nasi opiekunowie z biura podróży postarali się, aby niczego nam nie brakowało: mieliśmy świetnego, merytorycznego przewodnika (pozdrawiamy Jacka Świercza), komfortowe 4-gwiazdkowe hotele, logiczny niemęczący program zwiedzania i możliwość posmakowania wyśmienitej kuchni. Dane nam także było uczestniczyć w kolacji w prywatnym mieszkaniu Irańczyków. Poznaliśmy ogromną historię Persji, ich kulturę i zwyczaje (to zupełnie wywróciło do góry nogami nasze stereotypowe myślenie o tym kraju). Ze względu na sankcje nie ma tam obecnie zbyt wielu turystów, ale przez to nie ma kolejek do wejścia do licznych atrakcji. Poza tym jest stosunkowo tanio, można zakupić wiele cennych pamiątek (nam udało się przywieźć m.in. piękny perski dywan). Dużo podróżujemy indywidualnie, ale pierwszy raz „zaryzykowaliśmy” wycieczkę z biurem podróży. I w przypadku tego konkretnego: Krzysztof Matys Travel już wiemy, że zaryzykujemy jeszcze kilkakrotnie. W najbliższym czasie wybieramy się z nimi na kolejne dwa wypady. Gorąco polecamy.
Dodaj komentarz