Bogata w atrakcje wycieczka. Od Gór Przeklętych na północy po nadmorskie plaże na południu. Rewelacyjna lokalna kuchnia i wino. Kameralna grupa i wysoki standard świadczeń. Długi weekend 2025 – Boże Ciało.
Albania staje się modnym turystycznie krajem. Jak wybrać wycieczkę, która spełni nasze oczekiwania, taką, która pokaże nam kraj w jego pełnej krasie? Oto atuty naszej wyprawy. Mamy nadzieję, że pomogą one Państwu w dokonaniu właściwego wyboru.
Zobacz też: Opinie o naszych wycieczkach
Program

Berat, słynne miasto “tysiąca okien”, lista UNESCO
Autorski i dobrze przemyślany program pozwoli zobaczyć najważniejsze punkty na mapie Albanii. Co ważne, wychodzi też poza sztampę zwykłych wycieczek objazdowych. Zobaczymy znajdujące się na liście UNESCO zabytki, takie jak monaster Gracanica w Kosowie oraz miasto tysiąca okien czyli Berat, ale będziemy też mieli okazję podziwiać majestatyczne góry, miejsca, gdzie dociera niewielu turystów. Pobyt na albańskim wybrzeżu będzie zwieńczeniem tej wyprawy i dopełnieniem obrazu Albanii. Program pozwala spokojnie poznać kraj – bez pośpiesznego „zaliczania” kolejnych zabytków.

Albańskie Alpy
Pilot-przewodnik
Nasze biuro podróży zatrudnia przewodników od lat związanych z danym krajem. Taki przewodnik pełni również rolę pilota i opiekuje się grupą przez cały pobyt. W przypadku wyjazdów do Albanii i Kosowa oddajemy grupę pod opiekę autorki bloga Moja Albania, która od lat tam mieszka i pracuje. Nie będzie to zwykłe zwiedzanie, ale oryginalne opowieści o miejscach, ludziach, kuchni, obyczajach i lokalnej specyfice.

Plaża hotelu w Durres, Golem
Kameralna grupa
Maksymalnie 16 osób. Dzięki temu podróżowanie i zwiedzanie odbywa się w komfortowych warunkach i miłej towarzyskiej atmosferze.

Mule w restauracji nad morzem
Hotele
Czyste i zadbane hotele trzygwiazdkowe pozwolą wypocząć po dniu pełnym atrakcji. Staramy się wybierać miejsca, które znajdują się nie na peryferiach, ale w pobliżu atrakcji. W Tiranie w okolicach dzielnicy Blloku i placu Skanderbega (centrum), a w Durres w dzielnicy wypoczynkowej, przy plaży, a w Valbonie z pięknym widokiem na góry. Pokoje posiadają klimatyzację, łazienki oraz ręczniki. W obiegowej opinii pokutuje przekonanie, że w Albanii nie ma hoteli dobrej jakości. Są, tylko odpowiedni się cenią, trzeba za nie trochę więcej zapłacić. Właśnie na takie obiekty stawiamy.

Hotel w Valbonie
Kraj od kuchni
Bałkany są miejscem, gdzie można cieszyć się doskonałą i różnorodną kuchnią, dodatkowo wzbogaconą o lokalne alkohole, takie jak słynna raki czy wino. Nie koncentrujemy się na hotelowym jedzeniu, ale na lokalnych specjałach, kuchni pełnej dań z jagnięciny, koźliny, owoców morza oraz warzyw. Wszystko to przyrządzone w tradycyjny sposób. Każdy wieczór to nowa kulinarna przygoda związana z regionem, który akurat zwiedzamy. Czekają nas degustację lokalnych alkoholi, w tym słynnego koniaku Skanderbeg.

Nadmorska Wlora (Vlora)
Kosowo
Możliwość zwiedzenia Kosowa jest nie lada gratką. Kraj niemal zupełnie nie odkryty, a piękny i bardzo ciekawy. Połączenie tych dwóch miejsc: Albanii i Kosowa daje doskonały obraz Bałkanów, różnorodnych oraz posiadających niezwykłą historię. Oprócz Prisztiny i Prizrenu będziemy mieli okazję zajrzeć do niezbyt często odwiedzanych miejsc, takich jak Gracanica. Na naszej trasie pojawią się monastery, malownicze Góry Przeklęte oraz zabytki będące pamiątką z okresu tureckiego panowania.

Degustacja wina. W Albanii spróbujemy też wyśmienitych serów i oliwek
Lokalny klimat
Koncentrujemy się nie tylko na zwykłym zwiedzaniu, ale również na atmosferze, kulturze i różnorodnych lokalnych tradycjach. Wybieramy miejsca z klimatem, takie, które wykraczają poza schemat przeciętnej wycieczki objazdowej. Poznajemy specyfikę poszczególnych regionów i dotykamy mniej znanych aspektów kraju.

Kosowo, Gracanica, w środku pięknie zachowane średniowieczne freski. Lista UNESCO
Góry i morze
Ogromnym plusem wyjazdu jest możliwość poznania dwóch zupełnie różnych części Albanii. Górskiej, z największymi atrakcjami, takimi, jak rejs po jeziorze Koman oraz morskiej, z perspektywy dwóch kurortów Wlory (Vlory) i Durres. Czeka nas nie tylko zwiedzanie i plażowanie, ale także rejs na półwysep Karaburum.
Z całą pewnością jest to piękna wycieczka!
Polecamy też artykuł: Albania to nie Afganistan!
Dodaj komentarz