Pierwszy raz pojechaliśmy za granicę z Matys Travel. Były pewne obawy. Dotychczas mieliśmy pewne doświadczenia wyłącznie z wielkimi biurami podróży. Rzeczywistość przerosła wszelkie nasze oczekiwania. Byliśmy w lutym 2025 roku na Kubie. To było niesamowite ! Doskonale ułożony program imprezy. Trasa objazdu na Kubie wyczerpująca ale dająca szansę zobaczenia wszystkiego co na Kubie warto obejrzeć. Organizacja imprezy profesjonalna pod każdym względem. Żadnych potknięć. Wszystko dopilnowane i na czas. Opieka pilotek doskonała. Magda od wylotu z Polski wszystkiego dopilnowywała nie tracąc nad niczym kontroli. Nie zapominała też jak ważny jest dobry nastrój uczestników i atmosfera w grupie. Kubańska przewodniczka Ania była bez granic kompetentna i elokwentna. To ona otworzyła nam oczy na prawdziwą, nie tylko tą pocztówkową Kubę. Efektem - niezapomniane wrażenia, znacznie ponad przedwyjazdowe oczekiwania. Teraz czas na ciąg dalszy. Szykujemy się do kolejnego wyjazdu z Waszym biurem. Dziękujemy i pozdrawiamy.
Góra Nebo. Od Mojżesza do Jana Pawła II.
Górę Nebo dzieli od Betlejem ledwie 50 km. Są to dwa podstawowe punkty każdej wycieczki do Ziemi Świętej. Rozdzielone granicą jordańsko-izraelską, przebiegająca wzdłuż Morza Martwego i rzeki Jordan.
W pobliżu ujścia rzeki Jordan do Morza Martwego na wysokość około 800 metrów wznosi się Góra Nebo. Choć to jeszcze teren Jordanii, przy dobrej pogodzie widać już wieże kościołów w Jerozolimie.
Do Jerycha jest stąd ledwie 27 kilometrów, do Jerozolimy 46, a do Betlejem 50; co plastycznie uwidacznia ustawiona na skraju góry tablica, wskazująca kierunki najważniejszych punktów Ziemi Świętej. Panorama jest fascynująca, widok zapiera dech w piersiach. Oto przed nami te wszystkie miejsca, o których przez tyle lat słuchaliśmy z nabożną czcią.
Sławę Górze Nebo przyniosły wydarzenia opisane w Starym Testamencie. W pobliżu ukryta miała zostać Arka Przymierza. Jest to miejsce związane z Balaamem, ale co najistotniejsze, to tu zmarł i został pochowany Mojżesz. Tak opisuje to Biblia: „Mojżesz wstąpił ze stepów Moabu na górę Nebo, na szczyt Pisga, naprzeciw Jerycha. (…) Rzekł Pan do niego: «Oto kraj, który poprzysiągłem Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi tymi słowami: Dam go twemu potomstwu. Dałem ci go zobaczyć własnymi oczami, lecz tam nie wejdziesz».Tam, w krainie Moabu, według postanowienia Pana, umarł Mojżesz, sługa Pański”. (Pwt 34 1-7).
Góra Nebo jest ważnym punktem na mapie Ziemi Świętej. Już w czwartym stuleciu po Chrystusie stała się miejscem pielgrzymek chrześcijan. Wznoszono tu kościoły i klasztory, których dobrze zachowane, starożytne pozostałości, możemy dziś oglądać. Na fundamentach antycznej budowli wzniesiono nową świątynię; wielką atrakcję stanowią oryginalne posadzki w formie mozaik. Dzięki otwartości Jordanii, coraz łatwiejszej komunikacji i organizowanym przez polskie biura podróży wycieczkom i pielgrzymkom, dociera tu też wielu Polaków.
Polecamy również:
Dodaj komentarz