Na początku października byliśmy na wycieczce w Libanie, kraju, o którym mieliśmy jakieś mgliste pojęcie, wiedzieliśmy, że czasy swojej świetności ma już za sobą, że jest jest tyglem wielu kultur i religii, że znajdują się w nim pozostałości najznamienitszych obiektów i budowli świadczących o ludzkiej cywilizacji, że ma wspaniałą kuchnię… Rzeczywistość jednak przyćmiła nasze wyobrażenia. Ogromna w tym zasługa naszej przewodniczki, pani Doroty. Dzięki jej ogromnemu zaangażowaniu, wiedzy i wrażliwości Liban stał się dla nas nieporównywalnie bliższym krajem, do którego jeszcze chcielibyśmy wrócić, by poznać go na nowo. Liban jest piękny, ma wszelkie warunki, by być zakątkiem – rajem na ziemi. Przepiękne góry i morze na wyciągnięcie ręki, przyjaźni ludzie – tylko takich napotkaliśmy, zapierające dech pozostałości dawnych kultur, Dolina Święta z żywym dziedzictwem chrześcijańskich eremitów, żywe, ruchliwe miasta z niepowtarzalną atmosferą Orientu, majestatyczne cedry libańskie i wspaniała kuchnia – taki Liban zapamiętam. Wycieczka była perfekcyjnie zorganizowana, mieliśmy najlepszych przewodników na świecie – Dorota i Pierre – jeszcze raz wielkie dzięki! To był naprawdę fajny tydzień. Z całego serca polecam Liban z biurem Krzysztof Matys Travel.
Dziś już oczywiście, chęć ujrzenia Petry na własne oczy, nie wiąże się z takimi wyzwaniami. Podróżujemy w prosty i łatwy sposób. Klimatyzowany autokar, obiad w dobrej restauracji, nocleg w porządnym hotelu, przewodnik opowiadający o niezwykłej historii tego uroczego miejsca. Jednym słowem, zapraszamy do Petry! Warto!
Kiedy jechać?
Najlepszy okres to wrzesień – listopad i marzec – maj. Nie ma upałów, ale też nie pada deszcz tak jak w styczniu czy lutym. Czerwic, lipiec i sierpień polecamy osobom zahartowanym w znoszeniu wysokich temperatur.
Jak tam dotrzeć?
Najkorzystniejszy wybór to objazdowa wycieczka, która w programie będzie miała wszystkie najważniejsze miejsca Jordanii. Zobaczymy nie tylko Petrę, ale i inne ważne zabytki, m. in. Madabę, Górę Neboi Dżarasz. Wycieczka do Jordanii
Tekst i zdjęcia: Krzysztof Matys, 2008 r.
Zwiedzałam Jordanię w 2000r. Byłam w jej najwspanialszych miejscach: Górze Nebo – nasz papież zasadził drzewko oliwne, Petrze – wspaniała/ zwiedzałam przy 50 stopniach upału/, oraz w Akabie – cudowna rafa koralowa.
Pozdrawiam – krakowianka
Urzekła mnie twoja historia 🙂